Co warto zobaczyć w Tatrach?
Historia tatrzańskiej turystyki jest imponująca, a mieszkańcy tych terenów z pewnością nie mają powodów do wstydu wówczas, gdy porównują ją z doświadczeniami górali z Alp. Pierwsza potwierdzona przez źródła pisane wycieczka w Tatry miała miejsce już w drugiej połowie szesnastego wieku, a więc w okresie, w którym nasi rodacy nie mieli jeszcze nawyku podróżowania dla przyjemności, gdy zaś idea turystyki zadomowiła się na tych ziemiach, obecność w Zakopanem i innych tatrzańskich kurortach była wręcz obowiązkowa. I dziś Tatry dominują we wszystkich statystykach mówiących o turystyce górskiej w Polsce, wiele wskazuje przy tym na to, że w najbliższym czasie tendencja ta będzie się utrzymywać.
Morskie Oko
Liczba miejsc wartych zobaczenia w Tatrach jest tak długa, że nawet bardzo nieuważny turysta miałby problem z odwiedzeniem wszystkich w czasie jednego wyjazdu. Bez względu jednak na to, czy w polskich górach jesteśmy przez dwa dni, czy też przez dwa tygodnie, nie powinno nas zabraknąć nad Morskim Okiem. Sama trasa może okazać się dość męcząca nie dlatego, że dojście nad Morskie Oko jest kłopotliwe, ale ze względu na to, że zdecydowana większość gości przebywających w Tatrach bierze sobie do serca to zalecenie, docierając na miejsce każdy natychmiast zapomina jednak o niedogodnościach. Morskie Oko to jedno z najpiękniejszych jezior w całej Europie, trudno zatem dziwić się, że trafiający tu turyści natychmiast zaczynają marzyć o powtórzeniu swojej podróży.
Rysy
Wspinaczka na Rysy z całą pewnością nie należy do wyzwań, którym każdy musi sprostać, a ratownicy górscy przyznają bez ogródek, że turyści pozbawieni niezbędnego doświadczenia nie powinni nawet zastanawiać się nad podjęciem tego rodzaju eskapady. Doświadczeni taternicy uważają jednak, że zignorowanie najwyższego szczytu w Polsce jest poważnym błędem i nie najlepiej świadczy o osobie, która przekonuje, że naprawdę kocha góry. Wejście na Rysy to prawdziwa lekcja pokory wymagająca znakomitego przygotowania kondycyjnego, każdy, kto się na nie zdecydował podkreśla jednak, że nie żałuje podjętej przez siebie decyzji. Taterników zachwyca zresztą nie tylko oryginalna flora typowa dla Rysów, ale również niezapomniane widoki, jakie rozciągają się z najwyższego szczytu polskich Tatr, jeśli bowiem mamy szczęście, możemy podziwiać z niego nawet Kraków oddalony przecież o dziewięćdziesiąt kilometrów.