Trasa Pienińska
Droga pienińska do czerwonego klasztoru
Szczawnica to piękne miasteczko uzdrowiskowe położone malowniczo nad potokiem Grajcarek. Co roku przyjeżdżają tu tłumy kuracjuszy i turystów, gdyż znajduje się tutaj wiele cennych zabytków i wspaniałych atrakcji. Jedną z nich jest położenie w pobliżu Pienin, a co za tym idzie liczne szlaki turystyczne. Szczególnie godna uwagi jest Trasa Pienińska – 12- kilometrowa droga prowadząca wzdłuż przełomu Dunajca.
Trasa ta zaczyna się przy przystani flisackiej w Czorsztynie do Czerwonego Klasztoru na Słowacji. Biegnie ona głębokim wąwozem, jednej strony mając wysokie z skały imponującymi turniami, a z drugiej – wartki nurt Dunajca. Największą atrakcja są tutaj wspaniałe widoki, które można również podziwiać spływając tratwą flisacką przełomem Dunajca.
Pierwszym punktem na szlaku, tuż za Szczawnica, jest położona nad samym brzegiem Dunajca stoi majestatyczna Sokolica. Po 3 kilometrach wędrówki Drogą Pienińską jesteśmy już na terenie Słowacji. W pobliskiej wiosce Leśnica znajdują się dwie karczmy słowackie, gdzie można spróbować wyśmienitych specjałów i odpocząć przy śpiewie i muzyce.
Idąc dalej, warto zwrócić uwagę na tablice informujące o ciekawostkach fauny i flory w mijanych miejscach. Po chwili turyści mogą podziwiać wspaniałe szczyty Trzech Koron, z którymi wiążą się ciekawe legendy. Niemal u ich stóp, w zakolu brzegu Dunajca wznoszą się mury zabytkowego Czerwonego Klasztoru.
Ta słynna budowla sakralna, nazywana również Klasztorem Lechnickim, kiedyś była klasztorem kamedułów, a pochodzi z 1330 roku. Ciekawostką jest, że jej budowę nakazano magistrowi Kokoszowi Berzeviczemu jako zasądzone zadośćuczynienie za popełnione morderstwo. Aby odkupić swoje winy miał on wznieść 6 klasztorów i zamówić 4000 mszy za spokój duszy zmarłego.
Obecnie obiekt stanowi słowackie dobro kultury, które można zwiedzać, podziwiając pozostałości po wyposażeniu klasztoru i kościoła. Można się tutaj także posilić przed droga powrotną, gdyż znajduje się tu również restauracja. Oczywiście nie wszyscy decydują się na powrót pieszo – tuż obok jest niewielka przystań, można więc skorzystać z przewozu tratwą flisacką.